Czy moda może leczyć? O emocjonalnej sile ubrań

Emocjonalna siła ubrań to coś więcej niż teoria – to codzienność, którą widzę w moim atelier. Moda nie jest tylko zbiorem tkanin, krojów i sezonowych trendów. To lustro duszy, narzędzie budowania tożsamości i emocji. To sposób na odzyskanie pewności siebie – często wtedy, gdy wydaje się, że wszystko inne zawodzi.

Emocjonalna siła ubrań – co mówią badania?

W 2012 roku naukowcy z Northwestern University opisali zjawisko enclothed cognition – wpływu ubrań na nasze emocje i decyzje. Badani podejmowali lepsze wybory, gdy byli ubrani elegancko. Kobiety w czerwieni deklarowały większą pewność siebie. To, co nosimy, wpływa nie tylko na to, jak wyglądamy, ale też jak myślimy i działamy.

Według badania Stylist.co.uk aż 92% kobiet przyznało, że dobrze dobrany strój poprawia im nastrój. Ponad połowa z nich ma swoją „sukienkę mocy” – ubiór, który wybierają w najtrudniejszych momentach. To właśnie emocjonalna siła ubrań w praktyce.

Gdy moda dotyka emocji – moje doświadczenie

W moim atelier często spotykam kobiety zgaszone, wycofane, niepewne. Ale kiedy zakładają sukienkę stworzoną specjalnie dla nich, coś się zmienia. Mówią: „Widzę siebie. Tę, o której zapomniałam”. To dla mnie momenty bezcenne.

Nie projektuję wyłącznie ubrań – projektuję emocje. Moda to język, którym kobieta mówi światu, kim jest. Czasem wystarczy jeden dobrze skrojony dekolt, talia, która podkreśla siłę sylwetki, lub tkanina, która koi zmysły. Emocjonalna siła ubrań to realne, codzienne doświadczenie.

Zobacz kolekcję Złota Mgiełka – zaprojektowaną z myślą o emocjach i kobiecej sile.